Gorąco polecam książkę prof. Padraica Kenneya1 „Budowanie Polski Ludowej. Robotnicy a komuniści 1945-1950”2. Jak na polskie warunki, gdzie polskie społeczeństwo jest ogłupiane przez tzw. naukowców z IPN, jest książką bardzo wyważona. Ba, nawet sam okres stalinizmu jest przedstawiony, jak pisze Marcin Zaręba, w sposób zdecydowanie odmienny niż jako dychotomia „socjalistyczne państwo, buntowniczy naród”.
W posłowiu do wydania polskiego wzmiankowanej książki, dr hab. Marcin Zaręba3 napisał m.innymi: „I tu dochodzimy do najważniejszej tezy książki: w powojennej Polsce dokonała sie rewolucja – nie tylko odgórna …..ale i oddolna, stanowiąca odpowiedź na społeczne potrzeby i pragnienia robotników całościowa zmiana strukturalna. Społeczny awans nie został robotnikom ani napływającym do miast chłopom narzucony. Stanowił dla nich szansę, którą – przynajmniej w pierwszych dekadach Polski Ludowej – wykorzystali. Przy tym wszystkim nie pozostawali bierni, nie czekali, aż władza coś da, aktywnie kształtowali kierunek rewolucyjnych zmian. Ten system upadł, ponieważ zerwano relację (czy wręcz wspólnotę). Komunizm się zużył , a jego oferta nabrała cech „drugiej świeżości”, przestała być atrakcyjna dla większości społeczeństwa.
Dychotomia „socjalistyczne państwo, buntowniczy naród” jest więc w tym ujęciu niewłaściwa. Podobnie jak model totalitarny bardziej zaciemnia niż cokolwiek tłumaczy. W pierwszych powojennych latach fabrykami rządzili robotnicy. W 1945 roku przejmowali zakłady, tworzyli rady, mieli wpływ na wybór członków dyrekcji swoich fabryk, domagali się kontroli nad płaca i pracą. W ten sposób od dołu system nabierał silnych cech korporacjonistycznych. Teza zgoła rewolucyjna, jeśli brać pod uwagę bieżący stan naszej świadomości historycznej przeludnionej „żołnierzami wyklętymi”. To wszystko jednak nie odbywało się bez walki. W razie potrzeby robotnicy adaptowali się do nowych warunków, ale czasem też stosowali opór bierny i czynny”.
*******************
Doszedłem do wniosku, że najlepiej bedzie jak przytoczę obszerne fragmenty książkę prof. Padraica Kenneya „Budowanie Polski Ludowej. Robotnicy a komuniści 1945-1950”, rozdział „Społeczeństwo, państwo, rewolucja stalinowska”. Chcę, żeby Czytelniczki/Czytelnicy sami przekonali, że można pisać – językiem nieipeenowskim – nawet o tak bardzo trudnym i skomplikowanym okresie jak stalinowski.
„Celem mojego studium, poświeconego dwom robotniczym społecznościom, łódzkiej i wrocławskiej, jest wskazanie, w jaki sposób można na nowo spojrzeć na doświadczenia komunizmu w Europie wschodniej staram się pokazać, że przekształcenia, do którego doszło w Polsce – ani jego konsekwencji – nie da się zrozumieć w oderwaniu od relacji społecznych, zarówno tych, które komunistyczne państwo odziedziczyło, jak i tych, które stworzyło.
Termin „rewolucja”, użyty do wydarzeń lat 1945 i 1949-1950 w Polsce, wymaga pewnego wyjaśnienia. Zazwyczaj w przypadku Polski rozumie się przez ten termin rewolucje dokonaną odgórnie lub przyniesioną z zewnątrz. Tego typu interpretacje pomijają jednak rolę, jaka odegrało samo społeczeństwo. Stwierdzenie, że robotnicy nadali kształt rewolucjom z lat 1945 i 1949-1950, w żadnym razie nie ma oznaczać obwiniania społeczeństwa polskiego o stalinizm, natomiast zdecydowanie przywraca robotnikom i robotnicom ich sprawczość. Nie byli bezradnymi ofiarami wszechmocnego państwa i diabelskiej ideologii; byli zaradni, kształtowali własny los, potrafili wykorzystać system dla własnej korzyści i łagodzić jego najokrutniejsze aspekty.
Co to znaczy, że jakieś państwo nazwie sie „stalinowskim”? Klasyczna definicja reżymów komunistycznych (obecnie już mało popularna) wypracowana czterdzieści lat temu przez Carla Friedricha i Zbigniewa Brzezińskiego, odwołuje sie do pojęcia totalitaryzmu4. Definicja ta jednak niezbyt dobrze opisuje doświadczenia komunizmu (oznaczenie -K. Mróź) Oczywiście to, czy państwowi przywódcy starają się , czy też nie , kontrolować każdy aspekt życia społeczeństwa, łącznie z formami społecznej organizacji i środkami określania tożsamości , nie ma znaczenia, Jeszcze ważniejsza wydaje się jednak odpowiedź na pytanie, czy państwo stara się wnikać w społeczeństwo na swoich zasadach , czy też działania stanowią reakcję na naciski , a także – jak społeczeństwo przyjmuje działania państwa. Dynamika relacji między robotnikami a państwem w latach 1945-1950 pozwala podać w wątpliwość zdolność państwa do dyktowania warunków tejże relacji , a co za tym idzie – podważa użyteczność modelu totalitarnego .
W takim zakresie , w jakim państwo było korporacjonalistyczne , robotnicy mogli wygrywać poszczególne części ciała politycznego (partie, związki, kierownictwo i tak dalej) przeciwko sobie nawzajem.
Model totalitarny redukuje ideologię do formy kontroli, ignorując to, w jaki sposób partyjna retoryka starała się mobilizować społeczeństwo, wykorzystując do zdobycia poparcia hasła patriotyczne lub obiecując korzyści materialne………………..Pojęcie „stalinizm” jest historycznie precyzyjniejsze niż „socjalizm państwowy” i mówi więcej niż rządy autorytarne” czy po prostu „komunizm”.
Jego użycie może jednak oznaczać dokonanie z góry pewnych przesądzeń, w tym przyjęcie założenia , że w umyśle jego patrona istniał z góry ustalony plan. Gdyby nawet tak było , w przypadku Polski taka interpretacja utrudnia dostrzeżenie jakiegokolwiek sprawstwa polskiego społeczeństwa i co za tym idzie , sprowadza badanie polskiego społeczeństwa do jałowego objaśniania demonicznego planu Stalina. Stalinizm był jednak czymś więcej niż po prostu paskudna dyktaturą , co zdaje się sugerować redukcjonistyczne użycie tego pojęcia.
Trzeba je zatem ponownie zdefiniować, tak by mogło stać się użyteczną kategorią analityczna.
Stalinizm był systemem autorytarnym, którego twórcy dążyli do tego , by dokonać gospodarczej o politycznej rewolucji, przekształcając społeczeństwo i tworząc nowe formy społeczne (podkreślenie – K. Mróź).
Polscy komuniści, budując nowy system , stawiali sobie podwójne cele gospodarcze i społeczno – ideowe.
Pierwsze zadanie – stworzenie nowoczesnego, uprzemysłowionego kraju – wymagało , ze stalinowskiego punktu widzenia, zwrócenie uwagi , na stworzenie zmobilizowanego społeczeństwa. Nie osobowość dyktatora czy surowość represji , lecz właśnie wizja społeczeństwa partycypacyjnego , ale zarazem wolnego od konfliktów stanowi podstawę kwalifikowania określonego okresu w historii komunistycznego państwa jako stalinowskiego i odróżnianie go od wcześniejszych i późniejszych okresów w historii tego państwa…….Mobilizację i integrację społeczeństwa rozumieć należy nie tylko jako wysiłek na rzecz przebudowy tego społeczeństwa wedle określonego planu ideowego , ale również jako środek zabezpieczenia pewnego rodzaju legitymacji…..Poszukiwanie legitymacji ma istotne znaczenie dla zrozumienia okresy komunizmu w Polsce5. Ponieważ terror miał w polskim przypadku ograniczoną skuteczność, pojednanie z polską klasa robotniczą było szczególnie ważne. Wobec braku masowych obozów pracy (które w polskim systemie zajmowały miejsce marginalne) same represje nie mogły zwiększyć produkcji , w każdym razie nie do poziomu wymaganego przez ambitna reindustrializacje i modernizację stanowiące część stalinowskiego projektu. Narzędziami komunistycznego panowania w okresie wczesnego stalinizmu były dobrobyt, integracja klas, a później także odwołanie się do tradycji (podkreślenie-K.Mróź)……Co to oznaczało dla polskiej klasy robotniczej? To, że w komunizmie klasa robotnicza zajmuje miejsce szczególne, nie ulega wątpliwości ; honorowe miejsce sprzyjało przy tym rozwojowi świadomości klasowej robotników…………..Te same zjawiska, które były znakami rozpoznawczymi społecznej epoki stalinizmu – współzawodnictwo pracy, awans społeczny, masowa edukacja, zorganizowany czas wolny – dla wielu stanowiły realna szansę; stały się także podporą „małej stabilizacji” czasów gomułkowskich na początku lat sześćdziesiątych…….Mobilizacja i integracja klasy robotniczej były z pewnością obosieczną bronią …….Stalinizm w Polsce z pewnością nie cieszył się powszechnym uznaniem, a przecież był produktem zarówno ideologii, jak i społeczeństwa. Te same siły, które zamierzali kontrolować, wywierały nań potężny wpływ. Społeczeństwo które stalinizm werbował, by w jego imieniu przeprowadzało proces industrializacji, zbuntuje się gdy tylko znów stanie się to możliwe i konieczne, Począwszy od 1956 roku , robotnicy i robotnice ponownie zaczną dawać wyraz swojej solidarności i jeszcze raz potwierdzą swoją tożsamość jako klasy i wspólnoty”.
Przypisy:
1)Padraic Kenney: historyk , specjalista w zakresie badań nad najnowszą historią Europy – Środkowo-Wschodniej . Od 2007 roku jest profesorem historii na uniwersytecie Indiana , gdzie do niedawna był również dyrektorem Ośrodka Studiów Polskich.Stale współpracuje z tygodnikiem internetowym „Kultura Liberalna”.
2) „Budowanie Polski Ludowej. Robotnicy a komuniści 1945-1950” ,WAB 2015
3) Marcin Zaręba: stopień doktora habilitowanego uzyskał w 2013 na Uniwersytecie Warszawskim na podstawie pracy Wielka Trwoga. Polska 1944–1947.Jest pracownikiem Instytutu Studiów Politycznych PAN (od 1991) i Instytutu Historii Uniwersytetu Warszawskiego, autorem wielu artykułów poświęconych najnowszej historii Polski, publikowanych przede wszystkim na łamach „Gazety Wyborczej” i „Polityki” oraz książek poświęconych najnowszej historii Polski, sekretarz jury Nagród Historycznych „Polityki”/WIKIPEDIA/
4) Zbigniew Kurcz, Wzór robotnika i jego przemiany w PRL, Wrocław 1992 Michał Bon ,Stereotyp robotnika w kulturze polskiej na przełomie lat 40/50-tych , praca doktorska ,Uniwersytet Warszawski 1986
5) Seweryn Bialer, The Question of Legitimacy w States and Societies. Paul Lewis, Legitimacy and the Polish Communist State
HISTORIA BEZ IPN
/artykuły od najnowszych do najstarszych /
https://krzysztofmroz1.wordpress.com/2017/12/30/ogien-falszywy-mit-kup-ksiazke-historia-bez-ipn/
https://krzysztofmroz1.wordpress.com/2017/12/26/geneza-stanu-wojennego-1981_historia-bez-ipn/
A tak przy okazji moje wspomnienia z czasów studenckich , czyli jak zetknąłem się ze „strasznym reżimem w PRL” https://krzysztofmroz1.wordpress.com/2017/12/30/stanislaw-pyjas-czyli-jak-ipn-trwoni-nasze-pieniadze-wspomnienia-z-krakowskich-czasow-studenckich-historia-bez-ipn/
https://krzysztofmroz1.wordpress.com/2017/12/30/literaturoznawcy-z-ipn-historia-bez-ipn/
https://krzysztofmroz1.wordpress.com/2017/12/30/ipn-wojuje-z-jaruzelskim-historia-bez-ipn/
https://krzysztofmroz1.wordpress.com/2017/12/30/nie-dla-beatyfikacji-jp-ii-historia-bez-ipn/
https://krzysztofmroz1.wordpress.com/2018/01/21/solidarnosc-upadek-mitu-historia-bez-ipn/
https://krzysztofmroz1.wordpress.com/2017/12/30/nie-dla-beatyfikacji-jp-ii-historia-bez-ipn/
2 myśli na temat “Padraic Kenney: „Budowanie Polski Ludowej. Robotnicy a komuniści 1945-1950”. Komentarz czyli historia bez IPN.”
Możliwość komentowania jest wyłączona.