Artykuł był opublikowany 26-05-2011 w serwisie Blog.onet.pl. Obecnie nastąpiła likwidacja tego serwisu blogowego.
***************
Cześć antyklerykałów, ateistów i agnostyków chce koniecznie widzieć w Januszu Palikocie człowieka lewicy. I mocno w to wierzą. Jeżeli już koniecznie chce się Palikota określać mianem człowieka lewicy, to jedynie w kategoriach lewicy kulturowej. Aczkolwiek najlepszym określeniem jest tutaj liberalizm obyczajowo- światopoglądowy.
W sprawach gospodarczych, Janusz Palikot nie jest w żadnej mierze człowiekiem lewicy. Zachęcam do przeczytania felietonu „Palikot – czyli antyklerykalizm dla zamożnych” https://krzysztofmroz1.wordpress.com/2017/12/31/palikot-czyli-antyklerykalizm-dla-zamoznych/
Dodatkowo, Janusz Palikot ,w dniu 23.05.2011 r., na swoim blogu w zapisie „Gra Balcerowiczem” oburza się na to, że Premier Tusk nie poparł kandydatury Leszka Balcerowicza na szefa Międzynarodowego Funduszu Walutowego. Sadzę, że każdy z nas zdaje sobie sprawę, że ta kandydatura byłaby niekorzystna również dla Polski.
Janusz Palikot zamieścił na swoim blogu link do strony Stowarzyszenia Ruchu Poparcia Palikota, gdzie znajduje się w tej sprawie list do Premiera Tuska. Zbierane są również podpisy poparcia dla tej inicjatywy: www.Balcerowicz-szefem-MFW.pl .
Poniżej pełny tekst listu, aczkolwiek dostosowany do kompozycji bloga
Warszawa, 23 maja 2011 roku
Stowarzyszenie Ruch Poparcia Palikota
ul. Widok 19
00-026 Warszawa
Szanowny Pan Donald Tusk
Prezes Rady Ministrów Rzeczypospolitej Polskiej
Al. Ujazdowskie 1/3
00-583 Warszawa
Szanowny Panie Premierze,
Z niepokojem przyjęliśmy słowa, w których zapowiedział Pan, że w chwili obecnej Polska nie będzie popierała kandydatury prof. Leszka Balcerowicza na stanowisko Dyrektora Generalnego Międzynarodowego Funduszu Walutowego (MFW).
Po rezygnacji z powyższej funkcji, złożonej przez Dominique’a Strauss-Kahna w dniu 19 maja 2011 roku, z wyrażonej przez Pana Premiera opinii wynikało, że prof. Leszek Balcerowicz byłby najlepszym kandydatem w Europie, jednakże pomimo tego, Polska nie będzie wspierała jego kandydatury.
Mając na uwadze zadania Międzynarodowego Funduszu Walutowego, którymi przede wszystkim są: ekonomiczna stabilizacja na świecie, międzynarodowa współpraca walutowa, a także niezmiernie aktualna kwestia pomocy finansowej zadłużonym krajom członkowskim, należy stwierdzić, iż w dobrze pojętym interesie Polski, jak również krajów Unii Europejskiej jest wspieranie na stanowisko Dyrektora Generalnego kandydata pochodzącego z Europy.
Profesor Leszek Balcerowicz jest ekonomistą z odpowiednią wiedzą i doświadczeniem, w szczególności w zakresie reformowania finansów publicznych, co jest kluczowe w kryzysowej sytuacji państw europejskich.
Obecna konfiguracja polityczno-gospodarcza sprzyja kandydaturze Leszka Balcerowicza, między innymi dlatego, iż najważniejsze światowe potęgi toczą spór czy nowy szef MFW powinien być Europejczykiem, czy pochodzić z krajów wschodzących.
Powyższe kryteria spełnia właśnie Leszek Balcerowicz. Jest kompromisowym kandydatem na to stanowisko, który dodatkowo w przeszłości współpracował już z MFW.
Również w ocenie analityków rynków finansowych na świecie dominuje przekonanie, że za sterami MFW powinna stanąć osoba z mniej zamożnego państwa europejskiego. Dotychczas szefami MFW byli wyłącznie kandydaci pochodzący z Europy Zachodniej. Ewentualna wygrana francuskiej minister Christine Lagarde, oznaczałaby, iż kandydat pochodzący z Francji po raz piąty będzie pełnił tę funkcję.
Ponadto nasz kraj ma bardzo słabą reprezentację na szczeblu międzynarodowym, w związku z tym należy promować polskiego kandydata, aby wyrównać te dysproporcje.
Polska ma bardzo dobrego kandydata, teraz musi zrobić wszystko, żeby przekonać do niego resztę zainteresowanych.
Mając powyższe na uwadze wnosimy, aby Pan Premier dołożył wszelkich starań w popieraniu kandydatury prof. Leszka Balcerowicza na stanowisko Dyrektora Generalnego Międzynarodowego Funduszu Walutowego (MFW).
Z poważaniem
Janusz Palikot